17 listopad 2014
Niemniej jednak fakty są takie, że Polacy lubią zmieniać dość często auta, a częściej pojazdy Polaków nie zajmują tylko miejsc parkingowych lub garaży a są w użytku – czy to w drodze do pracy, szkoły, na uczelnię, czy w czasie codziennych podróży. Wszystko to kosztuje – paliwo, ubezpieczenie, przeglądy, naprawy serwisu i przede wszystkim zakup. Bo nie każdy z nas kupuje auto za gotówkę. Coraz częściej Polacy wybierają opcję skredytowania wymarzonego samochodu i płatność ratami.
Auto na kredyt
Coraz więcej osób zastanawia się, czy nie warto wziąć kredytu na auto. Dotyczy to również firm. Część floty firmowej to standardowe samochody osobowe, niektóre z nich to auta z tzw. kratką. Najczęściej jednak posiadanie tzw. środków trwałych w firmie (auto, komputery, urządzenia wielofunkcyjne) w przypadku pojazdów mechanicznych ogranicza się do auta dostawczego, czyli samochodu, który przeznaczony jest do przewozu niezbyt dużych ładunków. Do kierowania tego typu pojazdu wystarczy posiadanie prawa jazdy w kat. B. Niezależnie czy kupujesz auto używane na firmę, czy prywatnie warto wiedzieć o wielu kwestiach.
Tak, jak w przypadku zakupu auta i płatności gotówką, tak w tej sytuacji konieczne jest badanie samochodu poprzez skorzystanie z usług doradcy samochodowego. Takie sprawdzenie pojazdu przez zakupem, diagnostyka samochodu, a nawet sprawdzenie przebiegu auta dadzą nam pewność, że kupujemy produkt, o którym wiemy dość sporo. Wiedza ta jest cenna – jak wynika z raportów Motoraportera sprzedawcy w postaci handlarzy coraz częściej nadużywają zdrowych zasad transakcji i sprzedają swoje pojazdy w innym stanie technicznym niż w treści ogłoszenia.
Jeśli chcesz kupić auto, a nie masz gotówki rozwiązaniem jest kredyt samochodowy. Praktycznie każdy z banków posiada w swojej ofercie tego typu usługi. Zanim zdecydujesz się na konkretną opcję zrób solidny research – oferty banków mogą się różnić. Przed wyborem firmy warto też skorzystać z tzw. kalkulatora finansowego. Warto również zapoznać się z rankingami prezentującymi najlepsze oferty na kredyt na samochód używany. Uwaga – coraz rzadziej banki godzą się finansować 100% inwestycji, dlatego musisz dysponować wkładem własnym. Przelicz też wymogi ubezpieczeniowe – przekalkuluj wszystkie ubezpieczenia, których bank będzie wymagał. Może się okazać, że opłacalny kredyt jest w rzeczywistości wydmuszką, a koszty rozkładają się po prostu gdzie indziej. Zastanawiasz się, co z zabezpieczeniem kredytu? Najczęściej jest nim właśnie Twój pojazd. Dzięki temu bank staje się współwłaścicielem pojazdu, do momentu pełnej spłaty kredytu. Jedna z ważniejszych kwestii przy zaciąganiu kredytu na samochód używany to jego oprocentowanie. Zwracaj uwagę na RRSO – to rzeczywiste oprocentowanie naszego kredytu. Im niższe, tym lepiej. Prowizja od udzielenia nam kredytu również powinna być jak najniższa – często możemy trafić na promocję, gdzie prowizja wynosić będzie 0%. Najczęściej jednak stosowana jest prowizja w wysokości na poziomie do 5%.
Ubezpieczenie samochodu używanego
Inna, stała opłata (najczęściej raz na 12 miesięcy lub raz na 6 miesięcy) to opłata za obowiązkowe ubezpieczenie OC. Sprzedawcy często w ogłoszeniu piszą do kiedy ważne jest OC, a im termin dłuższy, tym cena auta większa. W Polsce cena za OC nie należy do najniższych, a niestety ubezpieczenie trzeba płacić od każdego zarejestrowanego pojazdu niezależnie, czy podróżujemy nim codziennie, czy stoi w garażu bez kół. Eksperci Motoraportera doskonale wiedzą, jak ważne są inspekcje samochodów, wiedza, jaka jest historia samochodu, a nawet komputerowa diagnostyka samochodu. OC do najniższych nie należy, więc często głos rozsądku w postaci doradcy samochodowego podpowiada, że nie ma sensu przepłacać za interesujący nas pojazd, a później koszty ubezpieczenia.
Opłaty za OC są zróżnicowane, a często różnica wynosi nawet kilkaset złotych. Różne są również opinie na temat firm ubezpieczających pojazd. Warto prześledzić te głosy. Dużo kierowców korzysta też z tzw. zniżek. Robią to najczęściej młode osoby biorąc za współwłaściciela pojazdu osobę posiadającą zniżkę za bezszkodową jazdę i płacąc przez to niższe OC. Uwaga – kara, jaką musi zapłacić kierowca jadący pojazdem bez ważnej polisy OC jest stała i wyznaczona urzędowo. Nie da się jej obniżyć, wynegocjować, zmniejszyć, uzależnić od dochodów itp. Od 2014 jest to kwota 3360 złotych. Istnieje również możliwość wykupienia ubezpieczenia AC – nie jest ono obowiązkowe.
Zanim wydasz pieniądze
Zanim wydasz kilkadziesiąt tysięcy złotych dokładnie sprawdź swój pojazd. Doradca samochodowy może okazać się dużym wsparciem przy ewentualnym zakupie.