Raport Motoraportera „Podsumowanie rynku samochodów używanych – porównanie I półrocza 2014 i 2013”

17 lipiec 2014

Czy rynek samochodów używanych w Polsce zmienia się na korzyść klientów? Czy widać maleńkie światełko w tunelu które może zwiastować zmiany w mentalności handlarzy oraz wzrost świadomości kupujących?  Najnowszy raport Motoraportera w którym porównujemy I półrocze 2014 roku z I półroczem 2013 roku pokazuje, że nadciąga, choć bardzo, bardzo powoli pociąg zmian.


Cofnięte liczniki, ogłoszenia zawierające nieprawdziwe informacje, brak zgody na jazdę testową to tylko czubek góry lodowej rynku samochodów używanych w Polsce. Po raz kolejny pokazujemy jak wygląda branża z perspektywy wykonanych tysięcy w I półroczu br. raportów. Pokazujemy również jak zmienia się rynek porównując obecne dane z tymi z przed roku.

- Motoraporter to lider innowacji. Od publikacji raportu obejmującego I półrocze 2013 roku wprowadziliśmy kolejne usługi – Raport Live i Premium. Dzięki stałemu dynamicznemu wzrostowi ilości realizowanych zleceń mamy doskonały obraz rynku. Muszę przyznać, że obecne półrocze było wyjątkowe. Dzięki atrakcyjnej ofercie importerów skierowanych do przedsiębiorców (pełne odliczenie VAT) na rynku wtórnym pojawiło się sporo aut poleasingowych. Dlatego miedzy innymi tak widoczny jest wzrost sprawdzanych przez naszych ekspertów pojazdów pochodzących z rynku krajowego – prawie połowa realizowanych przez nas zleceń. W I półroczu 2013 roku tylko co piąty sprawdzany przez naszych ekspertów samochód pochodził z tego rynku - wyjaśnia Marcin Ostrowski, Prezes Zarządu spółki Motoraporter.

 

Większość z rynku krajowego i sprzedawane przez pośredników.

 

I półrocze 2014 roku to po raz pierwszy w historii publikowanych raportów Motoraportera ilość sprawdzanych samochodów pochodzących z rynku krajowego i z importu są bardzo zbliżone – 49 vs 51%. To bardzo pozytywny trend ponieważ dużo łatwiej zweryfikować historię samochodu pochodzącego z rynku krajowego. Nie oznacza to jednak, że samochody są w lepszym stanie. Po prostu informacje dostępne w bazach VIN są dużo dokładniejsze i jest ich więcej – podsumowuje badanie Marcin Ostrowski.

Główny obrót autami odbywa się poprzez pośredników – autohandle czy komisy – również te przy autoryzowanych stacjach. Widać delikatną zmianę ilości sprzedawanych samochodów przez osoby indywidualne. W stosunku do półroczna 2013 jest to wzrost o 6%. Jednak wydaje się, że nie jest to trend który będzie drastycznie się zmieniał - dużo wygodniej jest zostawić samochód w rozliczeniu niż samodzielnie go sprzedawać.

 

 

Lepiej i gorzej – tak, to możliwe!

Po inspekcji auta wykonanej przez ekspertów Motoraportera wyniki porównywane są z opisem pojazdu w ofercie sprzedawcy. Ponad połowa ogłoszeń mija się z prawdą! W aż 59 proc. badanych pojazdów stan faktyczny okazał się niezgodny z tym opisanym w ogłoszeniu. Sytuacja nieznacznie się poprawia w stosunku do poprzedniego okresu, choć jest to zmiana na poziomie tylko 7%. Oszukańczy proceder nadal kwitnie w pełni żerując na nieświadomości i niewiedzy ludzi – mówi Marcin Ostrowski Prezes Motoraportera. Jedynie 41% ogłoszeń pokrywało się z rzeczywistością – i w większości przypadków były to ogłoszenia osób prywatnych które samodzielnie sprzedają auta.

Wzrasta również ilość rekomendowanych przez naszych ekspertów samochodów. W mijającym półroczu połowa badanych przez nas samochodów uzyskało pozytywną rekomendację. Jednak te dane mają swoją łyżkę dziegciu. Zdarzają się nam sytuacje, że dzwoniąc do komisów chcąc umówić się na inspekcje otrzymujemy informację, że nie ma po co przyjeżdżać. Handlarze doskonale wiedzą jakie samochody sprzedają i również doskonale wiedzą, że bardzo skrupulatnie je zweryfikujemy i oszustwo się wyda – konkluduje Ostrowski.

 

Nadal w ogłoszeniach dominują fałszywe informacje o bezkolizyjnej przeszłości pojazdów. 69% sprawdzanych przez Motoraportera samochodów miało kolizyjną przeszłość o której w ogłoszeniach nie informowali sprzedający. Informacja o kolizji, dokładne jej opisanie oraz informacja, gdzie i jak zostały wykonane wcale nie dyskwalifikują auta. Wielokrotnie otrzymujemy po samodzielnym zakupie maile od oszukanych w ten sposób osób które zwracają się do nas po pomoc. Jedno co mogę radzić, to bardzo dokładne sprawdzenie samochodu przez osobę która naprawdę się na tym zna i ma odpowiednie kwalifikacje, koniecznie przed zakupem a nie po, bo wtedy jest już zdecydowanie za późno – przestrzega Ostrowski.

 

Przekręcone liczniki nadal w modzie.

 
Plaga przekręconych liczników nadal jest zmorą rynku samochodów używanych. Co trzeci sprzedawany samochód może mieć przekręcony licznik. Duży przebieg, nawet więcej niż magiczne 200 tys. km przy jednocześnie zadbanym, regularnie serwisowanym, bezkolizyjnym samochodzie to nadal dobry zakup. Sam jeżdżę samochodem z podobnym przebiegiem i bardzo sobie chwalę. Jednak większość osób poszukujących samochodu chce kupić taki który ma przejechane dużo mniej niż magiczne 200 tys. km – a jak mówi powiedzenie „klient nasz pan”. Nieuczciwy handlarze też je znają i dostosowują swój towar do potrzeb i oczekiwań rynku. Z oczywistą stratą dla kupującego – podsumowuje Prezes Motoraportera.

 

Spodobał Ci się ten artykuł?

Chcesz być na bieżąco informowany o nowych wpisach?

Zostaw maila i zapisz się do naszego newslettera.

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingowych serwisu Motoraporter.com oraz partnerów serwisu.

Planujesz zakup używanego auta? Sprawdź go zanim kupisz. NIE RYZYKUJ!


Zobacz naszą ofertę.


Aktualna lista SPRAWDZONYCH AUT do kupienia


Zobacz naszą ofertę.



Tagi

facebook Google+ twitter LinkedIn


Poprzedni Artykuł Następny Artykuł

Facebook

Logo Youtube Logo Google+